Umowa w pracy zakończona. Licencjat wysłany. Wakacje oficjalnie zakończone. Pewien etap w życiu praktycznie został zamknięty - pozostała jeszcze obrona licencjatu oraz załatwienie dotacji dla firmy oraz ustalenie planu gry. Stres momentami się pojawia, jednak to nieuniknione w momencie, kiedy tyle zmian się dzieje. Ważne, by mieć głowę na karku i podjąć dobre decyzje. Działamy!
Jak wyglądał mój wrzesień?
Poziom 2: Ważę 84 kg – Cel: 2020
Minął mój szósty miesiąc z ważeniem się na sprzęcie Tanity. Aplikacja pokazuje, że miesiąc zacząłem z wagą 90,2 kg - na końcu miesiąca jest to wartość 89,5 kg, tak więc spadek wagi o 0,7 kilograma. Nadal daleko do ustalonej wagi, jednak wierzę, że do końca roku się uda.
W drugim tygodniu czerwca rozpocząłem dietę z portalem FabrykaSiły - zachęcam do skorzystania z mojego linku polecającego, dzięki niemu otrzymasz tydzień gratis za każdy kolejny miesiąc ważności zamówienia.
W lipcu zacząłem współpracę z Kamilem Lelonkiem - mistrzem biohackingu. W zeszłym miesiącu zacząłem wdrażać jego propozycje włącznie z suplementacją. Efekty zobaczymy w listopadzie.
Poziom 1: BF < 17% – Cel: 2020
Wrzesień to był szósty miesiąc z prawdziwym pomiarem tkanki tłuszczowej dzięki wadze Tanita. Zakończyłem go z BF na poziomie 17,5% - oznacza to spadek BF o 0,7% w skali miesiąca. Wynik znajduje się już bardzo blisko celu - oby tak dalej!
Poziom 1: Przeczytam 20 książek – Cel: 2021
Zacząłem czytać "Do roboty! - Steven Pressfield" - we wrześniu jednak nie udało się przeczytać Cel przenoszę na przyszły rok.
Aktualnie mamy 9 z 20 książek, czyli 45% celu.
Poziom 1: Założę firmę – Cel: 2020
Wraz z końcem września skończyła mi się umowa z obecnym pracodawcą. W październiku będę starać się o uzyskanie dotacji na własną firmę, natomiast w listopadzie zamierzam otworzyć działalność. Jeśli chodzi o studia - prawdopdobonie odpuszczam ten rok, aby w pełni skupić się na pracy i zleceniach.
Poziom 2: Przebiegnę półmaraton – Cel: 2020
We wrześniu pobiegałem trochę na bieżni, w połowie października natomiast w planie zaliczenie celu - niestety, ponownie w formie wirtualnej. Mam zamiar ładnie się przygotować do tego biegu.
Poziom 1: Wejdę na Rysy – Cel: 2021
Cel przenoszę na przyszły rok. Niestety, kolejny cel, którego nie udało się zrealizować.
W tym roku definitywnie nie uda się pojechać do innego kraju, tak więc cel na ten rok nie powiódł się i przygotowania nastąpią dopiero w przyszłym roku.
Aktualnie 13 z 15 krajów, czyli 87% celu.
Poziom 2: Pojadę na dwutygodniowe wakacje – Cel: 2021
Cel przeniesiony na przyszły rok. Na ten moment - bez postępów.
Poziom 1: Habitify 100% przez 90 dni – Cel: 2020
Bez postępów.
Poziom 1: 1000 km przez cały rok – Cel: 2021
We wrześniu bez postępów, tak więc cel przeniesiony na przyszły rok.
Poziom 1: 15x Morsowanie – Cel: 2020
We wrześniu nie morsowałem, z racji na koniec sezonu w marcu. W najbliższych miesiącach zabiorę się za trening Wim Hof Method.
Aktualnie 11 z 15, czyli 73% celu.
Poziom 1: Basen raz na tydzień – Cel: 2021
Bez postępów. Zabrakło czasu na realizację.
Poziom 1: 30 dni z rzędu – Cel: 2020
Bez postępów.
Poziom 1: 100 pompek – Cel: 2020
Aktualnie znajduję się na przedziale 36-40. Wierzę, że do grudnia uda się wykonać jednorazowo 100 pompek i zrealizować cel.
Poziom 1: Opanowanie gry na keyboardzie – Cel: 2020
Zainwestowałem już w Szkołę Pianina. Na ten moment nie zrealizowałem za dużo materiału z tego kursu, jednak postaram się w październiku znaleźć na to więcej czasu.
Poziom 1: Cały miesiąc 6:00 – Cel: 2020
We wrześniu bez poprawy. W październiku celuję w cały tydzień na 6:00.
Poziom 1: Tydzień na ketozie – Cel: 2021
Cel przeniesiony na przyszły rok.
Poziom 1: Stanie na rękach przez minutę – Cel: 2020
We wrześniu bez większych postępów. Parę filmików instruktrażowych i to tyle. Liczę, że do grudnia uda się ustać na rękach przez minimum minutę.
A jaki był Twój wrzesień?