Listopad zamykam fantastycznymi osiągnięciami w postaci tkanki tłuszczowej na poziomie 16.7%, spadku wagi o 4.2 kilograma czy przebiegnięcie dystansu 10 kilometrów poniżej godziny, w co bardzo wierzyłem. Grudzień będzie bardziej miesiącem planowania przyszłego roku i dopinania niektórych celów do końca, tak więc mam nadzieję że to w co wierzę uda się zaliczyć pomyślnie.
Jak wyglądał mój listopad?
Poziom 2: Ważę 84 kg – Cel: 2020
Minął mój ósmy miesiąc z ważeniem się na sprzęcie Tanity. Aplikacja pokazuje, że miesiąc zacząłem z wagą 90,1 kg - na końcu miesiąca jest to wartość 85,9 kg, tak więc spadek wagi o 4,2 kilograma. Fajnie zbliżyłem się do docelowej wagi, zobaczymy czy uda się zejść z wagą na tyle nisko, by święta nie zniszczyły wszystkiego.
Wraz z początkiem listopada zakupiłem catering pudełkowy oparty na diecie ketogenicznej z firmy AfterFit. Zachęcam do skorzystania z mojego linku polecającego - dzięki niemu otrzymasz 5% zniżki na zamówienie.
Poziom 1: BF < 17% – Cel: 2020
Listopad to był ósmy miesiąc z prawdziwym pomiarem tkanki tłuszczowej dzięki wadze Tanita. Zakończyłem go z BF na poziomie 16,7% - oznacza to spadek BF o 2% w skali miesiąca. Teraz kluczowym będzie utrzymać ten wynik do końca roku.
Poziom 1: Przeczytam 20 książek – Cel: 2021
Zacząłem czytać "Do roboty! - Steven Pressfield" - w listopadzie jednak bez zmian.
Aktualnie mamy 9 z 20 książek, czyli 45% celu.
Poziom 1: Założę firmę – Cel: 2020
W listopadzie starałem się o uzyskanie dotacji na własną firmę, natomiast w grudniu zamierzam otworzyć działalność. Nie wiem jeszcze czy uda się uzyskać jakieś dofinansowanie na ten moment, tak więc czekam.
Poziom 2: Maraton poniżej 4 godzin – Cel: 2023
W listopadzie zaliczyłem dwa oficjalne biegi na 10km - BIeg Niepodległości oraz Bieg Europejski. Pierwszy zakończony wynikiem 1:03:51, natomiast drugi - 59:29! Kolejny kamień milowy przekroczony jeśli chodzi o moją wydolność i moje bieganie, z czego jestem baaardzo zadowolony, gdyż przed żadnym z tych biegów nie miałem żadnych przygotowań. Zdecydowanie udany rok jeśli chodzi o bieganie.
Poziom 1: Wejdę na Rysy – Cel: 2021
Cel do zrealizowania w przyszłym roku.
Kolejny kraj w planach w przyszłym roku.
Aktualnie: 13 z 15 krajów, czyli 87% celu.
Poziom 2: Pojadę na dwutygodniowe wakacje – Cel: 2021
Cel do zrealizowania w przyszłym roku.
Poziom 1: Habitify 100% przez 90 dni – Cel: 2021
Cel do zrealizowania w przyszłym roku.
Poziom 1: 1000 km przez cały rok – Cel: 2021
Cel do zrealizowania w przyszłym roku.
Poziom 1: 15x Morsowanie – Cel: 2020
W listopadzie rozpocząłem morsowanie - udało się wybrać 3 razy na morsowanie, dzięki czemu cel praktycznie już został zaliczony - został ostatni raz, który na pewno wydarzy się w grudniu.
Aktualnie: 14 z 15, czyli 93% celu.
Poziom 1: Basen raz na tydzień – Cel: 2021
Cel do zrealizowania w przyszłym roku.
Poziom 1: 30 dni z rzędu – Cel: 2021
Bez postępów. Przenoszę na przyszły rok.
Poziom 1: 100 pompek – Cel: 2020
Aktualnie znajduję się na przedziale 40-45. W tym roku celu raczej nie uda się zrealizować, ale mimo to się postaram.
Poziom 1: Opanowanie gry na keyboardzie – Cel: 2021
Cel przenoszę na przyszły rok, aby na spokojnie do tego przysiąść.
Poziom 1: Cały miesiąc 6:00 – Cel: 2021
W listopadzie bez poprawy. W grudniu raczej małe szanse, tak więc cel przenoszę na przyszły rok.
Poziom 1: Tydzień na ketozie – Cel: 2021
Cel do zrealizowania w przyszłym roku. Na ten moment testuję swoje samopoczucie na diecie ketogenicznej.
Poziom 1: Stanie na rękach przez minutę – Cel: 2020
W listopadzie bez większych postępów. Parę filmików instruktrażowych i to tyle. Liczę, że do końca grudnia uda się ustać na rękach przez minimum minutę.
A jaki był Twój listopad?