Rok 2021 był dla mnie ciężki pod względem realizacji celów. Jednak nie mogę powiedzieć, że jest to zmarnowany rok, gdyż poczyniłem duże postępy w kilku kwestiach.
Gdybym miał napisać w skrócie, to w tym roku udało mi się:
Powyższe osiągnięcia sprawiają, że mimo wielu niepowodzeń uważam, że udało wykonać się dużo ciężkich wyzwań. Mam nadzieję, że w przyszłym roku lista się wydłuży a także sprawi, że będę z niej jeszcze bardziej zadowolony.
W tym roku całkowicie pogrzebałem rezultaty z zeszłego roku. Rok zakończyłem z wynikiem ponad 97 kilogramów. Poziom tkanki tłuszczowej także wrócił do poziomu 22,6%. Czuję ogromną złość na siebie za to, co zrobiłem z tym celem w tym roku.
JAKI PLAN NA 2022? Ponownie zejść do wagi poniżej 84 kilogramów, a w przypadku tkanki tłuszczowej - poniżej 12 procent.
Tutaj ponownie nie mam czym się zbytnio pochwalić - plan był na dziesięć książek, udało się przeczytać tylko jedną - „12 Rules For Life" - Jordana B. Petersona. Zdecydowanie do poprawy.
Spis wszystkich książek jakie przeczytałem i mam zamiar przeczytać znajdują się tutaj.
JAKI PLAN NA 2022? Dziewięć książek, czyli trzy miesiące zapasu bez czytania.
Jeden z dwóch celów, z których jestem dumny. W 2021 roku wybrałem się na sporą wyprawę, w trakcie której odwiedziłem cztery nowe państwa - Finlandię (Turku, Tampere, Helsinki), Estonię (Tallin, Narwa, Parnawa, Tartu), Litwę (Wilno) i Łotwę (Ryga), a także Włochy (Wenecja, Rzym, Neapol, Bari).
JAKI PLAN NA 2022? W styczniu weekendowy wyjazd do hiszpańskiego Madrytu, w lutym egzotyka na 10-14 dni. To pewne. W wakacje pewnie wybiorę się do przynajmniej jednego nowego kraju, na jesień Rysy (Kuźnice), plus do tego grudniowy tydzień w Karkonoszach, gdzie planuję wejście na Śnieżkę w samych szortach i nocleg w Morsowisku. Myślę, że to i tak nie koniec.
Zrezygnowałem z pracy na etacie i definitywnie przeszedłem na pracę opartą o własną działalność - pierw jako spółka cywilna, teraz już JDG. Wiele cięzkich decyzji już podjętych, sporo popełnionych błędów.
Stronę mojej agencji interaktywnej można zobaczyć tutaj - serdecznie zapraszam do współpracy.
JAKI PLAN NA 2022? Ponownie - zwiększyć przychody i ustabilizować działalność. Liczę na to, że w tym roku uda się już wypracować odpowiedni dochód, by nie musieć wiecznie dokładać do biznesu.
W tym roku totalnie nie zajmowałem się bieganiem - wręcz o nim zapomniałem. Może to kwestia tego, że nie było wyzwań w postaci Grand Prix Gdyni, a w dodatku miałem inne zajęcia, przez które nie ruszałem się za wiele.
JAKI PLAN NA 2022? Ciężko powiedzieć. Może pojawią się zawody, to zdecyduję się w nich wystartować. Na pewno chciałbym wrócić do formy biegania 10 kilometrów poniżej godziny, a także zacząć przygotowywać się pod maraton i na poprawę wyniku półmaratonu.
Dużo rzeczy nie udało się niestety zrealizować w tym roku. Zrobię jednak wszystko, aby nadchodzący 2022 rok okazał się tym zdecydowanie przełomowym w moim życiu.
A jaki był Twój rok 2021 i jaki będzie 2022?